Żywiołowy koncert w miejscu gdzie ujarzmia się żywioły (zdjęcia)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Olbrzymia hala maszyn – serce elektrowni wodnej w Niedzicy, gdzie na co dzień głośno oddychają pracujące generatory stała się w miniony piątek miejscem niezwykłym, klimatycznym, pełnym subtelnych ale i żywiołowych dźwięków: skrzypiec, altówek, wiolonczeli i kontrabasów.
Industrialne wnętrze liczącej prawie 2000 m2 hali zmieniło się na ten moment nie do poznania. Służąca na co dzień za płaszczyznę montażową powierzchnia stanowiła ogromną scenę, rozświetloną setkami świec, błyszczącymi jak gwiazdy na błękitnym tle. Wśród naturalnej dekoracji z brzozy, mieczyków i hortensji, stanęło 28 wykonawców: stanowiących skład uznanej za jedną z najlepszych w Polsce Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy AUKSO oraz jej wybitny, bardzo charakterystyczny dyrygent – Marek Moś. „Erupcję energii” na scenie spowodował towarzyszący orkiestrze Zespół „Vołosi” – który wniósł w ten muzyczny spektakl niewyczerpalne pokłady żywiołowości.Wspaniały „koncert z gór” w wykonaniu Zespołu VOŁOSI oraz Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy AUKSO pod dyrekcją Marka Mosia obejrzało w elektrowni wodnej prawie pół tysiąca osób! Gośćmi koncertu byli ludzie ze świata muzyki, biznesu, przedstawiciele lokalnych samorządów ale także Burmistrz Miasta Nowy Targ i Wiceprezydent Miasta Tychy.
Obiekt elektrowni w Niedzicy okrzyknięto – nowym miejscem na muzycznej mapie Polski!
Tekst. Anna Sinko, zdj. Tadeusz Zabrzewski
Więcej na temat
komentarze
reklama