KRAKÓW. Policyjna pułapka, padły strzały
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Krakowscy policjanci przygotowali zasadzkę na os. Kościuszkowskim. Mieli za zadanie zatrzymać oszusta. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać, potrącając przy tym jednego z nich.
Oszust chciał wyłudzić metodą "na wnuczka" prawie 30 tys. złotych. Pieniądze miały być przekazane na os. Kościuszkowskim, jednak niedoszła ofiara poinformowało o wszystkim policję, która postanowiła urządzić zasadzkę.Oszust otrzymał pakunek z pieniędzmi, a funkcjonariusze przystąpili do akcji. Oszust uciekał samochodem i nie reagował na wezwanie do zatrzymania. Dodatkowo potrącił jednego z policjantów. Policjanci oddali więc kilka strzałów ostrzegawczych w powietrze, jednak to również nie poskutkowało.
Następnie oddano celne strzały w kierunku kół samochodu. Została przestrzelona opona, co doprowadziło do nieruchomienia samochodu. Wtedy 31-letni sprawca został obezwładniony przez policjantów. Najprawdopodobniej usłyszy zarzuty usiłowania oszustwa oraz czynnej napaści na policjanta.
/ab
Więcej na temat
komentarze
reklama