Awantura na drodze do Morskiego Oka. Obrońcy zwierząt zablokowali trasę (zdjęcia)
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Zgodnie z zapowiedziami, przedstawiciele organizacji pro-zwierzęcych zorganizowali protest przeciwko wykorzystywaniu koni jako środka transportu w Tatrach. Między protestującymi, a fiakrami doszło do przepychanek. Na miejscu pojawiła się Policja.
Ekolodzy próbowali zatrzymać fiakrów wiozących turystów i wtedy doszło do awantury. Co najmniej jedna osoba została poszkodowana.Jak informuje Policja według zgłoszenia - miała być to manifestacja pokojowa w formie pikiety, nie było mowy o blokowaniu drogi. Obecny na miejscu sekretarz UG Bukowina Tatrzańska Marian Mikołajczyk uznał protest za nielegalny.
Funkcjonariusze Policji i Straż Parku eskortowała protestujących na parking skąd ekolodzy odjechali samochodami. Górale żegnali uczestników protestu okrzykami "oszuści". Ruch na drodze został przywrócony.
Przypomnijmy - zdaniem obrońców praw zwierząt - konie są nadmiernie eksploatowane. Według specjalistów - konie pracują ciężko, ale nie są - jak twierdzą protestujący - męczone.
s/
Więcej na temat
komentarze
reklama