Puchar Polski K1: Fantastyczne walki (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W dniach od 22 do 23 listopada w Nowym Targu rozegrany został Puchar Polski Seniorów i Juniorów na zasadach K-1. Do udziału w zawodach zgłoszonych zostało 113 zawodników z 32 klubów. Zawodnicy z Podhala zdobyli dziesięć medali.

Najliczniejszą grupę uczestników zgłosił Nowotarski Klub Sportów Walki Hoły Team, który był organizatorem zawodów. Trener Wojciech Hoły dał szansę zadebiutowania na ważniej imprezie w kalendarzu Polskiego Związku Kickboxingu kilku wychowankom, którzy dzięki zaangażowaniu i pracy na treningach osiągają coraz wyższy poziom sportowy. Nie zabrakło też doświadczonych zawodników z Podhala, takich jak Adrian Krauzowicz, Filip Bienias, Bartłomiej Kuźniar i Patryk Kocaj z klubu Jarosz Fight Club. Niedzielna gala finałowa odbyła się przy komplecie publiczności, która wypełniła do ostatniego miejsca halę Gorce.

Pierwszym zawodnikiem z Nowego Targu, który wystąpił podczas finałowej gali był Adrian Krauzowicz. Po drodze do walki o złoty medal w kategorii do 67 kg Nowotarżanin stoczył dwie walki. W ćwierćfinale pokonał Artura Baradyna z Humana Białystok. Walka półfinałowa z reprezentującym klub Gym Fight Wrocław Mateuszem Duiwe wzbudzała wiele emocji. Zawodnicy spotkali się już w tym roku w ringu podczas półfinałów marcowych Mistrzostw Polski Low Kick. Wtedy lepszy okazał się zawodnik z Wrocławia, który pokonał Krauzowicza przez decyzję. Tym razem było odwrotnie. Po zaciętej walce, stosunkiem głosów 2-1 zwyciężył zawodnik z Nowego Targu. W finale "Gwiazda" zmierzył się z Adrianem Ahmadem z Rzeszowskiego Klubu Sportów Walki. Zawodnik z Rzeszowa rozpoczął w tym roku starty w seniorach, wcześniej był m.in. mistrzem Europy Juniorów w kickboxingu na zasadach Low Kick. Pierwsza runda była bardzo wyrównana, a zawodnicy starali się wyczuć przeciwnika. W kolejnych starciach obaj podkręcili tempo, jednak to Ahmad wykazywał więcej inicjatywy, starając się wywierać presje na Krauzowiczu. Po ostatnim gongu sędziowie ogłosili zwycięstwo na punkty zawodnika z Rzeszowa, a Adrian Krauzowicz mógł cieszyć się ze srebrnego medalu.

Kolejnym zawodnikiem z Podhala, który wystąpił na gali finałowej był Patryk Kocaj z Rabki, który startował w kategorii wagowej do 75 kg. Podopieczny Łukasza Jarosza, tak jak Adrian Krauzowicz, drogę do finału rozpoczął od walki ćwierćfinałowej. Przeciwnikiem tegorocznego brązowego medalisty Mistrzostw Polski Low Kick w pierwszej walce był Kacper Urbańczyk z Oświęcimskiego Klubu Karate. Patryk w swoim stylu nacierał na rywala wywierając przez trzy rundy ciągłą presję, co przyniosło zamierzony efekt w postaci awansu do kolejnego etapu zmagań. W półfinale zawodnik z Rabki zmierzył się z reprezentującym klub Boksing Zielona Góra Damianem Tyszkiewiczem. Od początku walki półfinałowej inicjatywę przejął Kocaj, który atakował kombinacjami bokserskimi oraz niskimi kopnięciami na udo rywala. Podopieczny Łukasza Jarosza wykazał się też lepszym przygotowaniem kondycyjnym, co powodowało, że zwiększał swoją przewagę z minuty na minutę. Po zakończeniu walki, sędziowie nie mieli wątpliwości i to Patryk Kocaj awansował do finału. W walce o złoty medal, zawodnik z Podhala skrzyżował rękawice z doświadczonym Piotrem Sokołem z klubu Ring Kraków. Walka zakończyła się w pierwszej rundzie. Sokół zapędził reprezentanta Jarosz Fight Clubu do narożnika i wyprowadził kolano na głowę, które doszło do celu powodując niezdolność do dalszej walki Patryka Kocaja. Tym samym złoty medal pojechał do Krakowa, a srebro do Rabki.

W ostatniej walce gali, w kategorii do 63.5 kg wystąpił Bartłomiej Kuźniar. Podopieczny trenera Wojciecha Hołego spotkał się w finale z reprezentującym klub Fight House 27 Kamilem Urbańskim. Walka rozpoczęła się wręcz idealnie dla zawodnika z Nowego Targu. Już w pierwszej rundzie podczas jednej z wymian "Puszer" trafił przeciwnika mocnym ciosem, po którym zawodnik z Nowego Sącza był liczony. Wydawało się, że koniec walki jest już tylko kwestią czasu, jednak Urbański dotrwał do końca pierwszej rundy. W drugiej odsłonie zawodnik z Nowego Sącza złapał drugi oddech i zaczął odrabiać straty, spychając Kuźniara do defensywy. Po trzech rundach walki sędziowie ogłosili niejednogłośne zwycięstwo na punkty Kamila Urbańskiego.

Jednym z zawodników, którzy nie zdobyli medalu pomimo świetnej postawy w ringu był Filip Bienias, który startował w najliczniej obsadzonej kategorii wagowej do 71 kg. W pierwszej walce reprezentant NKSW Hoły Team zdominował Tomasza Grzymałę z krakowskiego klubu Trenuj Sporty Walki. Losowanie drabinek turniejowych nie było jednak szczęśliwe dla Bieniasa, który w drugim pojedynku skrzyżował rękawice z należącym do ścisłej czołówki tej kategorii wagowej Łukaszem Kaczmarczykiem z Wrocławia. Walka była zacięta. Kaczmarczyk postawił na kopnięcia, a podopieczny Wojciecha Hołego starał się trafiać ciosami prostymi oraz sierpowymi, które zadawane szczególnie prawą ręką dochodziły celu. Trzyrundowa wojna zakończyła się niejednogłośnym zwycięstwem na punkty Kaczmarczyka, który jak później się okazało, zdobył złoty medal w tej kategorii wagowej. Walka pokazała, że Filip Bienias może rywalizować jak równy z równym na najwyższym poziomie w Polsce, co potwierdza, że niedawne powołanie do Kadry Narodowej nie było przypadkiem.

Medaliści z Podhala
Srebrny medal:
Kamil Kasowski - 60 kg, senior
Bartłomiej Kuźniar - 63.5 kg, senior
Adrian Krauzowicz - 67 kg, senior
Patryk Kocaj - 75 kg, senior
Stanisław Gubała - 63.5 kg, junior starszy

Brązowy medal:
Beata Zięba - 48 kg, senior
Natalia Małachowicz - 48 kg, senior
Hubert Jaskierski - 71 kg, junior starszy
Michał Pietrzak - 75 kg, junior starszy
Robert Dudzik - 63.5kg, junior starszy

Michał Giłka, zdj. Michał Adamowski
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama