Skoczkowie „pod kreską”

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

Drugi indywidualny konkurs Pucharu Świata w Kuusamo zakończył się zwycięstwem Noriakiego Kasaiego i Simona Ammanna. Dwóch doświadczonych i utytułowanych skoczków stanęło na podium w towarzystwie Severina Freunda. W finale zobaczyliśmy tylko jednego Polaka, Piotra Żyłę.

Japończyk prowadził już po pierwszej serii, w której poszybował na 145 m, w drugiej próbie uzyskał 131,5 m. Natomiast niesamowity Szwajcar na półmetku rywalizacji, po skoku na 135,5 m był dopiero szósty, ale znakomity skok na 144 m w finale dał mu awans i pierwsze miejsce, tym razem do podziału z weteranem japońskich skoków. Trzecie miejsce zajął Severin Freund. Niemiec lądował dziś na 135 i 137,5 metrze i stracił do zwycięzców 3,5 pkt.

Nasi skoczkowie wciąż próbują odnaleźć formę, na razie niestety bez powodzenia. Chociaż przez kwalifikacje przebrnęło sześciu z siedmiu Polaków, to w finałowej serii konkursu znów zobaczyliśmy jedynie Piotra Żyłę. Uzyskał 122,5 i 122 m i zajął 24 miejsce. Dawid Kubacki osiągnął 112 m i był 38, Maciej Kot wylądował na 110 metrze i został sklasyfikowany na 41 pozycji. Aleksander Zniszczoł po skoku na 104,5 m zakończył rywalizację na 44 lokacie. Tuż za nim, po skoku na 106 m znalazł się Krzysztof Biegun. Tylko 91 m uzyskał Stefan Hula. 28-latek tuż po wyjściu z progu dostał mocny podmuch wiatru i ratował się w powietrzu przed upadkiem. Jan Ziobro uzyskał w kwalifikacjach 113 m, co dało mu dopiero 50 miejsce i nie zdołał awansować do konkursu.

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama