Siatkówka. Wskoczyli na właściwe tory

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

- Słowa uznania dla Karola Majewskiego, który kolejny raz musiał wcielić się w rolę libero. Poświęca się dla drużyny. To był jednak jedyny skuteczny sposób – powiedział Piotr Pagacz, trener nowotarskich siatkarzy.

Jego „kamanda” pokonała Górnika Libiąż w czterech setach. Zgarnęła po raz pierwszy w tych rozgrywkach komplet punktów. Majewski ponownie zagrał na libero, bo nominalny gracz na tej pozycji musiał być w pracy. – Z kolei jego zmiennik nie jest jeszcze gotowy do gry – dodaje szkoleniowiec.

Nowotarżanie już w pierwszym secie trzymali gospodarzy na dystans, ale przy stanie 23:18 przytrafił im się przestój, który kosztował ich stratę czterech „oczek”. Na szczęście opamiętanie przyszło w końcówce i set zakończył się triumfem górali.
Za to w drugim oddali pole gospodarzom. Można rzez, że zadziałało powiedzenie „z jakim się wdajesz, takim się stajesz”. – Dokładnie. Oni robili dużo błędów i nam się to udzieliło. Dostosowaliśmy się do ich poziomu – mówi kapitan Karol Majewski.
W trzeciej partii, najlepszej w wykonaniu podopiecznych Piotra Pagacza, nie było już zmiłuj. Dobre przyjęcie sprawiło, że funkcjonował atak środkiem. Gut dołożył ataki ze skrzydła i było posprzątane. – Set poszedł nam gładko, bo wreszcie włączyliśmy odpowiednie tryby i wskoczyliśmy na właściwe tory – śmieje się Karol Majewski.

Czwartą partię wzięli już z rozpędu i teraz czekają na przyjazd Hutnika Kraków.

Górnik Libiąż – Gorce McArthur Nowy Targ 1:3 (23:25, 25:23, 16:25, 21:25)

Stefan Leśniowski

źródło: SportowePodhale

Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama