Policja wyjaśnia sprawę śmierci kobiety w limanowskim szpitalu
Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00
Zdaniem rodziny - lekarze, którzy zajmowali się ich krewną, byli pijani. Gdy na miejsce przyjechała policja, lekarze opuścili szpital. Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. O sprawie poinformował TVN 24.
Komenda Powiatowa Policji w Limanowej została zaalarmowana przez rodzinę o godz. 1.15. Dziesięć minut później funkcjonariusze byli w szpitalu, ale lekarzy już nie zastali.
Jak pisze portal gazeta.pl - dyrektor limanowskiego szpitala poinformował, iż do czasu wyjaśnienia sprawy zawieszony został w czynnościach służbowych ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii.
opr.s/
Więcej na temat
komentarze
reklama