Na Rusin Ski w fotelach Porsche. Otwarto inwestycję za 20 milionów złotych. Trzy tysiące narciarzy na godzinę (zdjęcia)

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W Bukowinie Tatrzańskiej ruszyła jedna z najnowocześniejszych kolejek narciarskich nie tylko na Podhalu, ale w całej w Polsce. W stacji Rusin Ski na narciarzy czeka sześcioosobowa kanapa marki Porsche.


Inwestycja na Rusin Ski przebiegła w iście błyskawicznym tempie. Roboty budowlane rozpoczęto dopiero we wrześniu ubiegłego roku. Sceptycy uważali za mało prawdopodobne, aby udało się skończyć wartą ok. 20 milionów złotych inwestycję jeszcze w tym sezonie narciarskim. A jednak udało się.

Firma Rusin Ski na budowę nowego wyciągu, który jest w stanie w ciągu godziny wywieźć blisko trzy tysiące narciarzy, otrzymała dofinansowanie z Unii Europejskiej w kwocie blisko 5 milionów złotych. Dzisiaj swojego zadowolenia nie kryje z inwestycji Waldemar Wojtaszek, prezes Rusin Ski.

- Uroczystego otwarcia spodziewamy się z początkiem lutego - mówi Waldemar Wojtaszek.- Na pewno odbędzie się to z wielką pompą, bo będzie co świętować. To kolej na najwyższym światowym poziomie.

Sama kolej ma kilometr długości. Każdy narciarz będzie siedział w fotelach firmy Porsche. Kanapa może obrócić się o 45 stopni. Oznacza to, że można obrócić się bokiem do kierunku jazdy i podziwiać widoki. Kolej jest wyprzęgana, czyli między stacjami jeździ z maksymalną prędkością do 5 metrów na sekundę, a przy końcowych stacjach krzesło zwalnia. To pozwala na bezpieczne wsiadanie i wysiadanie. Kanapa wyposażona jest w specjalną osłonę.

Obecnie w Rusin Ski działają czteroosobowa kolej, plus dwa wyciągi orczykowe i ośla łączka. Do tego funkcjonują wypożyczalnie sprzętu i szkółka narciarska.

js/
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama