Jankulakowski Wierch i Remiaszów w Białce Tatrzańskiej

Niedziela, 10 stycznia 2016 23:35

Mimo padającego śniegu z deszczem zdecydowaliśmy się wybrać dziś na narty - padło na Białkę bo ostatnio nie działały jeszcze trasy pod nowymi wyciągami na Jankulakowskim Wierchu i Remiaszów

Dziś wszystkie trasy były już czynne, choć widać jeszcze brak śniegu. Trasy nie są tak szerokie jak mogły by być ale nie ma co narzekać, z pewnością jak tylko wróci mróz ruszy produkcja kolejnych hałd śniegu.

Tymczasem dziś na trasach było dość tłoczno, ale bez kolejek do wyciągów czy dyskomfortu na trasie. Można się było spodziewać takiego ruchu w niedzielę.

Trzy najnowsze koleje - Pasieka Espress, Jankulakowski Wierch i Remiaszów to narciarska ekstraklasa. Osłonięte i podgrzewane krzesła są superkomfortowym rozwiązaniem, szczególnie w taką pogodę jak dziś. Różnice dało się odczuć szczególnie gdy z Pasieki w kierunku Kotelnicy wsiadało się na "tradycyjnego" Doppelmayr'a - wilgotne i zimne siedzisko szybko dawało o sobie znać. Między innymi dlatego skupiliśmy się dziś na trzech nowych kolejach.

Dziś też "zaatakowaliśmy" Białkę z nieco inne niż zawsze strony - zamiast na parking pod Kotelnica zajechaliśmy na parking na Jankulakowskim Wierchu. Z jednej strony fajnie, bo parking blisko i prawie pusty, z drugiej jednak jest to kawał drogi która szczególnie w ostatnim odcinku była dziś mocno terenowa - utrzymana na biało i miejscami śliska. Dla nas to fajna alternatywa, pozwalająca ominąć najbardziej zatłoczoną Kotelnice.


Więcej na temat
komentarze
reklama
Galeria zdjęć
reklama