Wieczorne szusy w Kasinie

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W Czarnym Groniu, Arenie Słotwiny i Kasinie Ski każdego dnia punktualnie o 16 rozpoczyna się przerwa techniczna a na trasy wjeżdżają ratraki. Wieczorna jazda rozpoczyna się o 18.00 i trwa do 22.00

Kilka dni temu wybraliśmy się do Kasiny by sprawdzić, jak wygląda to w praktyce. Kiedy kilka minut przed 18 zajechaliśmy na parking było już na mim kilka samochodów. Mimo, że właśnie zerwał się huraganowy wiatr a temperatura sięgała 6 kreski powyżej zera na dolnej stacji oczekiwało już kilkanaście osób.

Wyciąg ruszył i punktualnie o 18 nowoczesne, otwarte w ubiegłym sezonie krzesło zacząło wywozić narciarzy i snowboardzistów na szczyt. Kasina oferuje długą, blisko półtorametrową trasę o różnicy poziomów sięgającej 293 metrów i równym nachyleniu na całej długości stoku.
Druga trasa - aktualnie jeszcze nieczynna wiedzie wprost pod trasą kolei, jest nieco krótsza ale też bardziej stroma.

Wyjechaliśmy na szczyt pierwszym krzesłem i na górze czekało na nas to, czym zachęcają gestorzy stacji - świeży, gładki i zachęcający sztruks! Dokładnie taki:


Warunki do jazdy były bardzo dobre, tym bardziej zwarzywszy wysoką temperaturę. Widać było, że z każdym mijającym kwadransem niezmrożona trasa poddawała się narciarzom ale warunki ciągle były satysfakcjonujące i pozwalały fajnie pojeździć.



Kasina Ski - którą od Krakowa dzieli ok. 50 km - to ciekawa propozycja zarówno w weekend jak i w tygodniu. Wobec faktu, że pogoda nie pozwoliła jeszcze wystartować stacjom w Myślenicach i Podstolicach, jest to dla Krakowian najbliższe miejsce gdzie można pojeździć.

Pomysł by od 18.00 otwierać stoki jakby na nowo, przygotowane tak jak rano ma sens. Wiele osób szczególnie w tygodniu chętnie wykorzysta ten czas, by na świetnie przygotowanej trasie odreagować dzień pracy i zażyć trochę ruchu. Dodatkowym atutem jest umiarkowany ruch w tygodniu - we wtorek kiedy jeździliśmy w Kasinie było może kilkadziesiąt osób, co biorąc pod uwagę długość trasy i szybkość kolei nie sprawiało najmniejszego dyskomfortu.



wo/
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama