Akcja "Bezpiecznie w kasku" w Kluszkowcach

Czwartek, 1 stycznia 1970 01:00

W Ośrodku Narciarskim Czorsztyn-ski odbyła się II edycja zimowej imprezy profilaktyczno-instruktażowej "Bezpiecznie w kasku", zorganizowanej przez Grupę Podhalańską Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Komendę Policji w Nowym Targu.

Cieszyła się ona dużym zainteresowaniem wśród przebywających na zimowisku dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych, którzy przyglądali się akcji ratownictwa górskiego w wykonaniu goprowców i policjantów mających do dyspozycji helikopter wyposażony w odpowiedni sprzęt do niesienia pomocy rannym narciarzom w szczególnie trudnych warunkach terenowych.

Dwoje poszkodowanych w kolizji narciarzy zlokalizowali i zabezpieczyli teren policjanci, zawiadomili natychmiast goprowców, którzy udzielili im pierwszej pomocy i przygotowali do transportu helikopterem do najbliższego szpitala. Tobogan z ciężej rannym w kolizji narciarzem został podwieszony liną do helikoptera, który po chwili odleciał do najbliższego szpitala. Ranni narciarze mieli na głowach kaski, i to być może uchroniło ich od poważniejszych urazów ciała.

- Ta dzisiejsza akcja miała na celu pokazanie ludziom, że warto mieć na głowie kask, bo w chwili jakiejkolwiek kolizji może ich uchronić od skomplikowanych urazów głowy. Po co narażać głowę, lepiej ubrać „twardą czapkę” chroniącą ją przed poważnymi urazami. Wobec obowiązującej ustawy o ratownictwie górskim na terenie narciarskim dzieci i młodzież obowiązkowo muszą mieć na głowie kask ochronny. Ale zalecamy go także i osobom dorosłym. Chcemy żeby to bardziej była moda i świadomość ponoszenia mniejszego ryzyka na urazy, niż nakaz wymuszający odpowiednimi ustawami - mówił Mariusz Zaród, naczelnik GP GOPR.

- Daje się zauważyć, że coraz więcej narciarzy jeździ w kaskach. To nas bardzo cieszy, bo dzięki takiej postawie na stokach jest coraz mniej urazów ciężkich, a ratownicy mają więcej czasu na profilaktykę – dodał.

Jak pomóc bezpośrednio poszkodowanym narciarzom i udzielać im pierwszej pomocy medycznej wyjaśniali i pokazywali studenci II roku Ratownictwa Medycznego Państwowej Podhalańskiej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu.
– Przez kilka godzin prezentowaliśmy, jak należy udzielać poszkodowanemu pierwszej pomocy zgodnie z wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji Krążeniowo-Oddechowej z 2010 roku. Pokaz cieszył się dużym zainteresowaniem dzieci i młodzieży. Także i osoby dorosłe próbowały swoich umiejętności udzielania pierwszej pomocy. Muszę powiedzieć, że przy pomocy naszych studentów całkiem nieźle im to szło. Im więcej kasków na głowie, tym mniej utraty przytomności i w konsekwencji reanimacji pourazowych na stoku – wyjaśniała Patrycja Plewa, specjalista pielęgniarstwa ratunkowego w WPSZZ.



Impreza miała nie tylko charakter edukacyjny poświęcony bezpieczeństwo na stokach narciarskich, ale też i historyczny. Dwie grupy rekonstrukcji historycznej z Nowego Targu i Waksmunda zaprezentowały akcję, jaka rozegrała się w Tylce k/Krościenka w listopadzie 1944 roku.

Zasadzka zorganizowana przez patrol 4 batalionu !PSP Armii Krajowej pod dowództwem por. Adama Winnickiego PS. „Pazur” na strażników Grenzschutzu miała za zadanie zdobycie mundurów, broni i amunicji. Akcja się nie powiodła. Zginął w niej jeden partyzant, Ludwik Chlipała „Orlik”. Prawdopodobnie Niemcy wiedzieli o przygotowywanej akcji i wzmocnili siłę rażenia ognia. Działali zorganizowanie i mieli dodatkowe wsparcie nadjeżdżających od Nowego Targu posiłków, dobrze uzbrojonych żołnierzy.

Podczas imprezy rozegrane zostały zawody sportowe w slalomie gigancie dla dzieci i młodzieży. Wzięło w nich udział około 40 zawodników z pienińskich miejscowości, Podhala i województwa małopolskiego. Liczną grupę stanowili uczniowie szkół z Myślenic i Głogoczowa przebywający na zimowisku w Pieninach. Laureaci otrzymali dyplomy, puchary i bardzo atrakcyjne nagrody rzeczowe ufundowane przez organizatorów i miejscowych sponsorów. Nagrody otrzymali też wszyscy pozostali uczestnicy zawodów.

Impreza została zorganizowana we współpracy z Urzędem Marszałkowskim, gminą Czorsztyn, Ośrodkiem Narciarskim „Czorsztyn – Ski” oraz Państwową Podhalańską Wyższą Szkołą Zawodową w Nowym Targu. Prowadził ją Józef Dyda. Imprezie patronowało narty.malopolskaonline.pl

Tekst i zdjęcia Stanisław Zachwieja
Więcej na temat
komentarze
reklama
reklama